POLSKA NIEPODLEGŁA

Dziś Drodzy Czytelnicy Gazety Gdowianin najważniejsza rocznica! Świętujemy bowiem 101 lat polskiej niepodległości! Cały proces jej kształtowania się trwał przez niezmiernie długi okres czasu a samych konkretnych dat można wskazać kilka. Datę 11 listopada wskazano dopiero w latach 30-tych i pojawiła się ona jako taka data symboliczna. Stało się tak dlatego, że obóz piłsudczykowski uważał, że jest to dzień przekazania władzy wojskowej Piłsudskiemu przez Radę Regencyjną.

„Odzyskanie przez Polskę niepodległości było procesem skomplikowanym. Gdy wojna zaczynała się w 1914 roku, wszyscy sądzili, że któraś ze stron wygra. Mówimy tutaj oczywiście o państwach zaborczych. W 1918 roku okazało się, że przegrali wszyscy.

Spór o orientację międzynarodową polityki polskiej był bardzo ważny. Zastanawiano się, czy po zakończeniu tej wojny będziemy po stronie zwycięskiej, czy przegranej. Tak się jednak złożyło, że w naszej części Europy upadły wszystkie trzy monarchie: niemiecka, austriacka i rosyjska. Stworzyło to przestrzeń umożliwiającą odzyskanie niepodległości.

Ta kwestia międzynarodowa była o tyle ważna, że o kształcie Europy decydowały wielkie mocarstwa. Bardzo ważnym dokumentem dla sprawy polskiej było orędzie prezydenta Stanów Zjednoczonych Woodrowa Wilsona z początku 1918 roku.

W jednym z punktów wymienił on odrodzenie niepodległej Polski z dostępem do morza. Delegacja polska i wszystkie obozy polityczne trzymały się potem tego na konferencji pokojowej w Paryżu. Była to bowiem deklaracja jednego z państw, które wygrały wojnę.

Nasza zasługa polegała natomiast na tym, że w 1918 roku, gdy pojawiła się ta szansa, bardzo szybko z tego skorzystaliśmy. Sytuacja mogła się potoczyć zupełnie inaczej i wtedy trzeba by realizować plan minimum, który wszystkie obozy polityczne miały na wypadek zwycięstwa jednego z zaborców.

Data 11 listopada długo nie funkcjonowała jako ta najbardziej symboliczna, bowiem różne daty wskazywano jako tą najważniejszą. Józef Piłsudski wrócił do Warszawy 10 listopada, a nie 11.

Narodowa Demokracja zwracała uwagę na 28 czerwca 1919 roku, czyli podpisanie traktatu wersalskiego.

Proces tworzenia niepodległości był bardzo długi i tych dat można wskazać kilka. 11 listopada wybrano dopiero w latach 30. jako taką datę symboliczną. Uczyniono tak, ponieważ obóz piłsudczykowski uważał, że jest to dzień przekazania władzy wojskowej Piłsudskiemu przez Radę Regencyjną. Narodowa Demokracja nie protestowała, gdyż był to także dzień zawarcia rozejmu na froncie zachodnim, czyli zakończenia I wojny światowej.

Przez to 11 listopada nigdy nie stał się przedmiotem sporu pomiędzy głównymi obozami politycznymi. Uznano, że tą datę będziemy święcić jako datę odzyskania niepodległości.

Święto Niepodległości uzyskało rangę święta państwowego dopiero w 1937 roku. Początkowo ważniejszym świętem narodowym był 3 maja. W 1919 roku zorganizowano z tej okazji naprawdę wielkie obchody. W 1937 roku rządy sanacyjne uznały, że dla mobilizacji ducha narodowego potrzebne jest ustawowe ustanowienie święta niepodległości.

Tragizm historii polegał niestety na tym, że dwa lata później tej niepodległości już nie było. Natomiast data 11 listopada utrwaliła się na tyle, że wisiała ona cały czas w powietrzu także w okresie PRL-u. Już w latach 80. święto to było obchodzone. Wybór polityczny z 1937 roku okazał się więc bardzo trwały.

Jak przebiegał proces demontażu struktur zaborczych w odrodzonym państwie polskim?

W naszej pamięci zbiorowej zapisało się przede wszystkim rozbrajanie żołnierzy niemieckich na terenie Warszawy i pozostałych okolic Królestwa Polskiego, co przebiegało stosunkowo łatwo. Wynikało to z rewoltowania tych żołnierzy. W Niemczech wybuchła wtedy rewolucja. Armia niemiecka była potężna, jednak zupełnie już niezdolna do akcji.

Dlatego poszło to łatwo, chociaż nie wszędzie. Trudności pojawiły się na przykład w Białej Podlaskiej czy w Międzyrzecu. Jeszcze łatwiej poszło natomiast w zaborze austriackim, gdzie rozpad monarchii austro-węgierskiej był większy niż w przypadku Niemiec.

Jeśli chodzi z kolei o administrację rosyjską, to nie funkcjonowała ona już od 1915 roku. Można zatem powiedzieć, że ten proces uwalniania się, czy też zastępowania struktur państw zaborczych, przebiegł stosunkowo szybko. Musimy jednak pamiętać, że na terenie Królestwa Polskiego ten proces spolszczania administracji rozpoczął się już wcześniej, bo właściwie w 1916 roku.

Większym problemem były ziemie zaboru pruskiego, czyli Wielkopolska, Śląsk i Pomorze, gdzie postanowienia traktatu wersalskiego i późniejsze postanowienia demontażu władzy niemieckiej na tym terenie były wprowadzane w życie aż do 1920 roku.

 Musimy zdać sobie sprawę, że granice odrodzonej Polski to były trzy odrębne obszary zarówno pod względem gospodarczym, jak i prawnym i mentalnym. Z tego powodu stworzenie jednego organizmu państwowego nie było rzeczą prostą.

Bardzo długo trwało ujednolicenie prawa. W dziedzinach podatkowej i gospodarczej funkcjonowały jeszcze rozwiązania prawne z okresu Cesarstwa Rosyjskiego. I to był pierwszy problem. Drugi stanowiła walka o granice. Mimo że wojna zakończyła się w 1918 roku, to dla Polski walki trwały jeszcze do 1921. Konflikty, właściwie z większością sąsiadów, były dla nas bardzo wyczerpujące.

Trzecim problemem była ciężka sytuacja gospodarcza. Zrujnowanie ziem polskich w wyniku wojny, głównie na terenie Królestwa Polskiego, było gigantyczne. W 1919 roku Polska była krajem bardzo biednym. Nasze zdolności produkcyjne przez długi czas odbiegały od tego, co wytwarzano na przykład w roku 1913, czyli przed wybuchem wojny.

To były te główne problemy, do których dochodziły jeszcze sprawy związane z niestabilnością polityczną. Różnice pomiędzy poszczególnymi odłamami politycznymi oraz mniejszości narodowe, które stanowiły jedną trzecią społeczeństwa, sprawiały, że ten system zaczynał szwankować.

Pewnym fenomenem było natomiast to, że pomimo tych problemów państwo polskie zaczęło funkcjonować naprawdę szybko. Władzy udało się zniwelować wszystkie kwestie związane z różnicami międzyzaborowymi i w zasadzie w latach 20. Polska była już państwem zwartym i jednolitym pod względem politycznym, militarnym i prawnym.”

Zostaw komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany

*