UMOWY NALEŻY CZYTAĆ PRZED PODPISANIEM

Co jakiś czas na redakcyjny adres otrzymujemy korespondencję osoby, która nie jest zadowolona z podpisanej umowy. Mieszkańcy zwracają się do nas z prośbą o pomoc. Dlatego apelujemy: czytajmy umowy przed ich podpisaniem! Każdego dnia klienci jako osoby fizyczne zawierają umowy z przedsiębiorcami. Umowy te dotyczą różnych dziedzin ich życia. Kupują mieszkanie podpisują umowę z bankiem i deweloperem. Chcą się ubezpieczyć zawierają umowę z towarzystwem ubezpieczeniowym. Kupują telefon i podpisują umowę z operatorem telefonicznym.

Najczęściej są to umowy w formie gotowego wzorca, których nierozerwalną częścią są regulaminy, ogólne warunki świadczenia usługi, itp. załączniki. Na wzór umowy klient nie ma żadnego realnego wpływu, ponieważ jego treść przygotowuje wcześniej firma. Dla klienta zapisy, klauzule zawarte w umowie, brzmią w sposób niezrozumiały. Tylko czy takie być powinny?

W obrocie gospodarczym funkcjonuje termin klauzula abuzywna. Jest to jednak termin, którego znaczenia raczej nie znamy, znacznie bliższy przeciętnemu klientowi/konsumentowi jest jego synonim niedozwolona klauzula umowna.

Co do zasady wiemy, że są to zapisy w umowie zabronione, nie potrafimy jednak ich sprecyzować, nie rozumiemy ich treści. Często nie czytamy umów przed podpisaniem, nie wczytujemy się dokładnie w ich treść. Nie znamy swoich praw konsumenckich, chociaż nasza świadomość, w tym zakresie, na szczęście rośnie.

Problem dla wielu konsumentów stanowiły dotychczas również informacje zapisywane małym drukiem, na dole strony, jaśniejszym kolorem, oznaczone gwiazdką lub przypisem. Łatwo było je przegapić, nie zauważyć lub nie doczytać w umowie. Osoby starsze czy niedowidzące miały z tym największy problem. Firmy jednak odchodzą od tego typu praktyk, w ramach dbałości o swój wizerunek zmieniają też swoje zasady działania, z korzyścią dla klientów.

Świadomość klientów także powoli zmienia się. Coraz częściej chcemy wiedzieć i rozumieć, co podpisujemy, i jakie będą konsekwencje naszego podpisu.

Zatem, jak postępować w przypadku, gdy zapisy w umowie naruszają nasz interes konsumenta/klienta? Nie warto zgadzać się na wszystko. Jeśli pojawi się cień wątpliwości odnośnie klauzul zapisanych w umowie, warto zwrócić na to uwagę przedsiębiorcy, z którym zawieramy tą umowę. W przypadku braku jego zgody na zmianę niekorzystnych warunków, najlepiej nie podpisywać takiej umowy i zmienić kontrahenta.

Jeśli już, jako klient, podpisaliśmy z przedsiębiorcą umowę, która zawierała niedozwolone klauzule, to nie wiążą nas one z mocy prawa.

Jak rozpoznać niedozwolone postanowienia w umowie, którą zawieramy z firmą? Zgodnie z art. 3853 Kodeksu cywilnego do klauzul o charakterze niedozwolonym zalicza się postanowienia umowne, które:

·       wyłączają lub ograniczają odpowiedzialność przedsiębiorcy w stosunku do klienta/konsumenta za szkody na osobie;
·       uprawniają przedsiębiorcę do jednostronnej zmiany umowy bez ważnej przyczyny wskazanej w tej umowie;
·       przyznają tylko przedsiębiorcy uprawnienie do stwierdzania zgodności świadczenia z umową.

Powyższe klauzule umowne nie stanowią zamkniętej listy, są tylko wyliczone jako najczęściej występujące w obrocie gospodarczym (tzw. klauzule nazwane). Warto pamiętać, że fakt podpisania przez nas wzoru umowy, który zawiera niedozwolone klauzule nie oznacza, że warunki umowy zostały z nami uzgodnione przez przedsiębiorcę indywidualnie, a tak być powinno. Konsument powinien mieć rzeczywisty wpływ na treść klauzul zawartych w treści umowy. Przedsiębiorca jest fachowcem, zna temat, w którym się porusza, więc stoi na uprzywilejowanej pozycji w stosunku do klienta. Nie może jednak wykorzystywać tej pozycji przeciwko klientowi stwierdzając, że umowa automatycznie uległa przedłużeniu, bo klient nie wypowiedział umowy w odpowiednim czasie, a tak stanowi regulamin.

W razie jakichkolwiek problemów, związanych z zapisanymi w umowie postanowieniami, warto kontaktować się i skorzystać z pomocy powiatowego rzecznika konsumentów lub jednej z organizacji konsumenckich jak np.: Federacja Konsumentów, Stowarzyszenie Konsumentów Polskich.

17 kwietnia 2016 r. weszła w życie znowelizowana ustawa o ochronie konkurencji i konsumentów. Jedna z najważniejszych zmian w ustawie mówi o tym, że „Prezes UOKiK w decyzji administracyjnej będzie rozstrzygał o niedozwolonym charakterze postanowienia wzorca umowy i zakazywał jego dalszego wykorzystywania”.

Zostaw komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany

*