URSZULA RUSECKA DLA GDOWIANINA

Przedstawiamy Państwu wywiad, jaki specjalnie dla Gazety Gdowianin udzieliła Urszula Rusecka – posłanka na Sejm VII kadencji, polska polityk i działaczka samorządowa.

 

- Proszę powiedzieć mieszkańcom Gminy Gdów i Powiatu Wielickiego kilka słów o sobie.
– Mam 49 lat, jestem mężatką, mam dwóch synów Pawła i Jakuba. Z zawodu jestem ekonomistką, z doświadczeniem w administracji publicznej i działalności społecznej. Od 1990 roku prowadziłam własną rodzinną firmę. Zanim objęłam funkcję zastępcy burmistrza Wieliczki ds. społecznych pracowałam jako dyrektor Zarządu Budynków Komunalnych. Od połowy lat dziewięćdziesiątych byłam zaangażowana w pracę samorządu jako radna Rady Miejskiej dwóch kadencji, przewodnicząca Zarządu Śródmieście, byłam członkiem Zarządu Wielickiej Izby Gospodarczej, inicjatorką, współzałożycielką i pierwszym Prezesem Stowarzyszenia Absolwentów i Przyjaciół LO w Wieliczce. Współpracuję z wieloma organizacjami pozarządowymi, we współpracy z nimi zainicjowałam m.in. kilka programów wspierających rodziny.

- Była Pani radną Sejmiku Małopolskiego. Obecnie jest Pani Posłanką na Sejm RP. Czy można porównać te dwie funkcje?
– Zarówno funkcja radnej Sejmiku Województwa Małopolskiego jak i Posła RP jest dla mnie kolejnym doświadczeniem zawodowym, które dzięki woli wyborców zdobyłam. To zaufanie traktuję jako wyróżnienie, a zarazem wyzwanie do ciężkiej pracy, którą chcę realizować na rzecz mieszkańców. Praca w samorządzie dała mi możliwość zdobycia doświadczeń, które są bardzo pomocne w pracy zarówno w Sejmiku jak i w Parlamencie.

 
- Dlaczego postanowiła się Pani zaangażować w politykę? Czy warto być dzisiaj politykiem?
– Warto być dobrym i przyzwoitym człowiekiem niezależnie od sprawowanych funkcji i zajmowanych stanowisk, wierzę, że dobro powraca. Jestem typem społecznika, angażującego się w zasadzie od młodzieńczych lat w sprawy społeczne. Obecnie sprawowany przeze mnie mandat poselski pozwala mi skuteczniej i pełniej realizować potrzeby oraz rozwiązywać realne problemy, które poznałam podczas codziennych rozmów z mieszkańcami.

 
- Dlaczego PiS? Jakie posiada Pani pomysły przyczyniające się do rozwoju Polski?

– Dobra zmiana jest możliwa z Prawem i Sprawiedliwością, nie mam wątpliwości, że najlepszą odpowiedzią na nastroje i oczekiwania Polaków jest pomysł na Polskę zawarty w naszym programie. Trudno mówić o trzech postulatach, gdyż program dotyczy systemowych rozwiązań w wielu obszarach życia społecznego, a jego celem jest realna zmiana. Polacy nie czekają na obietnice, ale na konkrety, dlatego Prawo i Sprawiedliwość przygotowało gotowy pakiet ustaw, który jest wynikiem rozmów z Polakami, m.in.: 500 zł na dziecko, leki za darmo dla seniorów po 75 roku życia, 15% podatku dla małych przedsiębiorców i wiele innych, które znacznie poprawią jakoś naszego życia.

- Jakie są Pani ambicje polityczne?
– Swojej aktywności poselskiej nie rozpatruje w kategoriach ambicji politycznych, chce po prostu służyć mieszkańcom, bo do tego zobowiązuje mnie mandat poselski.

 
- Była Pani dyrektorem Zarządu Budynków Komunalnych w Wieliczce. Jakito był okres? Jakie były Pani największe sukcesy jako dyrektora ZBK?
– Był to czas tworzenia struktur tej jednostki od podstaw, organizowania prac zespołu , opracowania wieloletniego programu mieszkalnictwa w gminie Wieliczka i potrzebnych w tym zakresie uchwał i zarządzeń. W ciągu dwóch lat udało nam się oddać do użytku dwa budynki komunalne dla kilkudziesięciu rodzin, jak również wyremontować i przygotować do wynajmu kolejne. Mam świadomość, że kwestie mieszkaniowe są jednym z najtrudniejszych problemów do rozwiązania w nadchodzącym czasie. Jest to zadanie, które musi być rozpatrzone systemowo na szczeblu centralnym, samorządy bez wsparcia nie poradzą sobie z tym problemem.

- Była Pani również Zastępcą Burmistrza Wieliczki. Proszę opowiedzieć mieszkańcom powiatu o swoich doświadczeniach z tą funkcją. Co udało się zrealizować w Wieliczce?
– Będąc zastępcą burmistrza ds. Społecznych w swojej pracy odpowiadałam za kilka strategicznych obszarów, takich jak: oświata, pomoc społeczna, kultura i sport. W tym czasie w naszym powiecie odbyło się wiele prestiżowych wydarzeń o randzie międzynarodowej, m.in. Wieliczka stała się miastem pobytowym w ramach Euro2012, odbyły się: Tour de Pologne, Olimpiada Młodzieży, Mistrzostwa Polski w tenisie stołowym, Mistrzostwa Europy w Taekwondo i wiele innych przedsięwzięć, rozpoznawalnych w Polsce za które współodpowiadałam. Szczególnie bliskie są mi projekty, które miałam sposobność zainicjować i prowadzić np. stworzenie Wielickiej Karty Dużej Rodziny 3+, Wielickiej Karty Seniora oraz cykliczne Bale Seniora, Koperty Życia – projektu skierowanego do osób starszych, niepełnosprawnych, osób samotnych, osób uzależnionych od pomocy. Podejmowałam wiele działań edukacyjnych m.in. stworzenie Wielickiego Uniwersytetu Dziecięcego oraz Uniwersytetu Młodzieży, zainicjowanie Nocnego Rodzinnego Biegu na Orientację, wsparcie dla kobiet zrzeszonych w 18 Kołach Gospodyń Wiejskich.

 
- Dwukrotnie również zasiadała Pani w wielickiej radzie miejskiej. Jaki to był czas? Co ważnego dla Wieliczki udało się osiągnąć?
– Praca w Radzie Miejskiej była dla mnie cennym doświadczeniem i miejscem gdzie stawiałam pierwsze kroki w pracy na rzecz samorządu. Na swojej drodze w tym czasie spotkałam kilka wartościowych osób, od których mogłam się wiele nauczyć. Były to osoby, które w okresie przemian tworzyły zręby obecnego samorządu. Uczestniczyłam wtedy w pracach komisji dot. rozwoju gospodarczego, rodziny
i edukacji.

 
- Powiat Wielicki rozwija się bardzo dynamicznie? Czy według Pani, mieszkańcy Powiatu Wielickiego wykazują niską, czy wysoką aktywność obywatelską?
– Zawsze uważałam, że Powiat Wielicki jest silny aktywnością swoich mieszkańców. Świadczyć o tym może ogromne zaangażowanie ludzi w działalność kół i stowarzyszeń. Reprezentują oni szeroki wachlarz zainteresowań, począwszy od kół gospodyń wiejskich, zespołów regionalnych, chórów, orkiestr, ochotniczych straży pożarnych, po organizacje sportowe, koła naukowe, historyczne, turystyczno-krajoznawcze i inne. Powiat Wielicki jest przykładem dobrej współpracy samorządu, który czerpie z bogactwa tradycji regionu i skutecznie wykorzystuje potencjał ludzi, pracujących z pełną energią na rzecz swoich lokalnych społeczności.

- Czy opozycja jest potrzebna?
– Konstruktywna opozycja w państwie demokratycznym jest zawsze potrzebna, ale pamiętajmy, że głos decydujący mają wyborcy, to oni pokazują kierunek zmian.

 
- Kim prywatnie jest Pani Urszula Rusecka?]
– Trudno pisać o sobie, ale kto mnie zna wie, że jestem bardzo otwartą i bezpośrednią osobą, nie tylko prywatnie. Wolny czas spędzam zawsze z rodziną i przyjaciółmi. Zimą jeżdżę na nartach, latem organizujemy wspólne wyprawy w góry, piesze wycieczki. Wakacje najczęściej spędzam z rodziną i przyjaciółmi nad morzem. Moje życiowe pasje prócz działalności społecznej i samorządowej związane są z kinem, literaturą i muzyką. Moje zaangażowanie w sprawy społeczne nie byłoby możliwe gdyby nie wsparcie i siła, jaką daje mi rodzina – zawsze mogę na nich liczyć i to jest moim największym sukcesem.

 

- Dziękuję za rozmowę.

Zostaw komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany

*