WYZWANIA GMINY GDÓW W 2017 ROKU

O tym należy mówić: Wyzwania Gminy Gdów w 2017 r.

Nowy rok przyniesie z pewnością nowe wyzwania dla gminy Gdów. Koniec roku w każdej jednostce samorządu terytorialnego jest okresem wytężonej pracy. To właśnie w tym okresie uchwalane są bowiem budżety, od których uzależniona jest realizacja konkretnych inwestycji. Jak wiadomo, w Gdowie niepodzielnie od wielu lat „panuje” wójt Zbigniew Wojas, zatem trudno się spodziewać, że radni mieli wpływ na kształt nowego budżetu. Głos mieszkańców też średnio się liczy. Najważniejszy jest jednak wizerunek gdowskiego włodarza.

W Gdowie zauważalny jest już wzmożony ruch wójta Wojasa w kontekście przyszłorocznych wyborów samorządowych. Choć wójt zdaje sobie sprawę, że traci popularność, to stara się nadal podsycać uwagę swoją osobą ogłaszając co jakiś czas mniej lub bardziej wiarygodne informacje. Zresztą do tego, że potrafi zaskoczyć przyzwyczaił już nas.

I tym razem jest nie inaczej. Redakcja Gazety Gdowianin jest pełna uznania dla nowego budżetu Gminy Gdów. Sensacyjne doniesienia, które płyną z „Dziennika Polskiego” o znacznym zwiększeniu dochodów budżetu gminy w 2017 r., mówią o niebagatelnej kwocie 74 milionów złotych w dochodach w porównaniu do 2016 r. (tylko 54 mln. złotych).  Wójt Wojas „triumfalnie obwieszcza” wszystkim, że w 2017 r. nie będzie deficytu gdyż nie będzie zaciągania kredytów, a nawet nie ma takiej potrzeby. W końcu nadszedł czas, kiedy gmina Gdów pod rządami odpowiedzialnego i roztropnego włodarza świeci przykładem wśród innych. Pozostaje podziękować opatrzności, że ktoś taki dzierży ster rządów w gminie Gdów.

Natomiast inną kwestią jest to z czego może wynikać aż tak duży wzrost dochodów. O tym z pewnością dowiemy się niebawem. Liczymy również na to, że nowo powstała spółka nie będzie również zaciągać kredytów. Skoro ich nie potrzebujemy a na inwestycje nie brakuje środków, w dodatku spłacane są zobowiązania z poprzednich lat to byłoby nielogiczne zaciąganie długów przez Zakład Gospodarki Komunalnej w Gdowie sp. z o.o.

Planowane wydatki na prace drogowe również „nie powalają”. Nie jest to kwota ani duża ani też mała. Biorąc pod uwagę budżet gminy Gdów, wydatki na budowę bądź remonty dróg powinny być wyższe. Określanie tego budżetu mianem „bogatego budżetu” jest nad wyraz niedomówieniem, w szczególności że inwestycje skierowane będą raczej na powiększenie ewentualnego elektoratu niż na zaspokojenie potrzeb inwestycyjnych. Czego jednak można się spodziewać w sytuacji gdy Rada Gminy Gdów zdominowana jest przez radnych wójta Wojasa. Inwestycje są tam, gdzie można liczyć na przychylność mieszkańców w nadchodzących wyborach samorządowych. Pozostałe miejscowości będą musiały poczekać.

Przypominamy  w tym miejscu wójtowi Gdowa, że potrzeb jest dużo więcej niż mogłoby się wydawać, a niezadowolenie mieszkańców rośnie wraz z podwyżkami, które nam serwuje nasza władza. Żaden artykuł w tej sprawie nie zmieni obecnego stanu rzeczy. W sztuczne kształtowanie rzeczywistości nikt dziś już nie uwierzy.

 

Zostaw komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany

*