DZIEDZIC NIEGOWICI i JEGO HISTORIA

Atanazy Benoe, dziedzic Niegowici – zapisał się w historii wieloma godnymi pamięci czynami – tak dla rodzinnej miejscowości, jak również dla zniewolonej Ojczyzny. Już w dzieciństwie otrzymał pierwszą lekcję patriotyzmu. Jego ojciec Konstanty Jan Nepomucen Benoe herbu Taczała – późniejszy radca miejski Rady Miasta Krakowa – pozostawił kilkuletniego syna i dobytek dworu niegowickiego pod opieką żony Florentyny, by uczestniczyć w Powstaniu Listopadowym. Mały Atanazy był delikatnym i chorobliwym dzieckiem. Jako roczny chłopczyk, dreptając w ogrodzie, prawdopodobnie wpadł do przepływającego obok Królewskiego Potoku. Po tym wydarzeniu rodzice ufundowali figurę św. Jana Nepomucena – wotum za uratowanie syna .

Młody, 19-letni Atanazy był uczestnikiem Powstania Krakowskiego. W dniu 26 lutego 1846 r. na wieść o przybyciu do Gdowa powstańczego oddziału z Wolnego Miasta Krakowa, nie patrząc na błagania rodziców, wsiadł na konia i popędził w stronę Gdowa, aby przyłączyć się do powstańców. Na szczęście dla niego(!) nie dotarł na miejsce kończącej się właśnie okrutnej rzezi na Powstańcach Krakowskich. Na drodze koło Liplasu został zaatakowany przez bandę chłopów i po krótkiej walce z nimi zmuszony był do odwrotu. Dzień wcześniej, ich dwór został otoczony przez przybyłych z sąsiednich wiosek, pijanych chłopów rabacyjnych, ale został obroniony przez miejscowych Niegowiczan. Po latach, Atanazy Benoe, czcząc poległych w bitwie pod Gdowem, założył fundację i ulokował w banku pieniądze w celu postawienia pomnika na miejscu ich pochówku. Dopiero po jego śmierci i upływie 60 lat od bitwy, Austriacy wyrazili zgodę na upamiętnienie 154 młodych powstańców krakowskich kopcem-mogiłą i postawionym na nim pomnikiem Racheli opłakującej synów (dzieło Wojciecha Samka).

Cztery lata po Rabacji Galicyjskiej, Atanazy ożenił się z baronówną Justyną Borowską herbu Jastrzębiec. Jej matką była Ludwika Żeleńska.

O mądrości i umiejętnościach Atanazego szybko przekonano się, wybierając go jako przedstawiciela do Sejmu Galicyjskiego. Tak więc, mając niespełna 34 lata, pełnił już funkcję posła do Sejmu Krajowego Galicji I kadencji. Siedzibą tego, liczącego 44 posłów sejmu była stolica Galicji – Lwów (Lemberg).

W czasie swojej kadencji, w lutym 1863 r. Atanazy przekroczył granicę zaboru rosyjskiego by przyłączyć się do Powstania Styczniowego. Po powrocie do Galicji został aresztowany za udział w powstaniu. Na szczęście dość szybko zwolniono go z braku dowodów winy. Nie zaszkodziło mu to również w kontynuowaniu działalności przedstawiciela regionu we władzach państwowych. Długo był członkiem Rady Prowincjonalnej Galicji Zachodniej. Z jego inicjatywy w Pierzchowcu, w dniu 20 lipca 1872 r., z okazji 75-tej rocznicy powstania Legionów Polskich został odsłonięty pomnik poświęcony J.H. Dąbrowskiemu (dzieło Edwarda Stehlika). Stojący do dziś (naprzeciw kopca) pomnik fundowali okoliczni ziemianie – oprócz Atanazego Benoe z Niegowici – Ludwik Michał Kępiński z Pierzchowca oraz Roman Włodek z Dąbrowicy.

Ukoronowaniem wielkości mieszkańca Niegowici, było objęcie i pełnienie zaszczytnej funkcji posła do Parlamentu Austro-Węgier w Wiedniu. Będąc przedstawicielem ziemi bocheńskiej w stolicy, podczas kolejnego swojego pobytu zmarł w Wiedniu w wieku 67 lat. Został pochowany w Niegowici, w krypcie pod starym, drewnianym kościołem. Parafianie z Niegowici zawsze pamiętają i dobrze wspominają Atanazego Benoe (1827-1894).

Zostaw komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany

*