EKOPARK W GDOWIE. NIEWYKORZYSTANA PERŁA

Dziś obchodzimy Dzień Dziecka. To ważne święto wszystkich dzieci. Mnie osobiści ten dzień kojarzy się z jeszcze jednym ciekawym wydarzeniem z gminy Gdów. Otóż właśnie 1 czerwca 2006 roku, w Dzień Dziecka, otwarto uroczyście Ekopark w Gdowie. Co stało się, że to wyjątkowe  miejsce nie spełniło pokładanych w nim nadziei?

Gdowski ekopark znajdujący się na Zarabiu miał pełnić głównie funkcję edukacyjną, a nauka miała być prowadzona w nim w warunkach naturalnych. Na wyznaczonej trasie znalazły się naturalne oczka wodne z unikalną florą i fauną typowego, nienaruszonego ręką człowieka środowiska łęgowego znajdującego się w bezpośrednim sąsiedztwie rzeki Raby. Dość powiedzieć, że ta wyjątkowa pierwotnie trasa edukacyjna znalazła się na najniższym tarasie rzecznym, gdzie wśród zarośli topolowo-wierzbowych rosła ogromna ilość gatunków roślin a i występowały zwierzęta chronione i bardzo rzadko występujące. W miejscu lokalizacji parku rzeka Raba przyjmuje charakter nizinny, o niewielkim spadku. Płynie korytem szerokim, płaską doliną zbudowaną z licznych tras zalewowych, przeważa tu erozja boczna i jej efekt – obfitość meandrów.

Rzeka towarzysząca parkowi jest miejscem życia wielu zwierząt, przede wszystkim ryb: pstrąga, lipienia, klenia, jelca, brzany, boleni, okoni im płoci. Z rzeką tą związane są także liczne ptaki: nad jej brzegami i na terenie gdowskiego ekoparku można zaobserwować nurogęsi, zimorodki, brzegówki, czaple, błotniki stawowe, sieweczki czarne, mewy, pliszki siwe i rybitwy. W naturalny sposób rzece towarzyszą wydry oraz bobry, których populacja z roku na rok wzrasta. Ekopark w Gdowie prezentował też problematykę siedlisk łęgowych. Zbiorowiska łęgowe stanowią naturalne leśne i krzewiaste tereny pokrywające najniższe tarasy rzeczne. Z rzeką związane są liczne, niewielkie zbiorniki wód stojących, charakteryzujące się bogatą florą i fauną. Pośród roślin spotkać można charakterystyczne gatunki wodne i szuwarowe: rzęsę wodną, salwinię pływającą, kosaćca żółtego, trzcinę pospolitą oraz pałki. Jest to też miejsce życia licznych zwierząt bezkręgowych, głównie owadów i mięczaków. W niewielkich zbiornikach możemy natrafić na liczne płazy: traszki, kumaki, rzekotki i żaby.

Pomysł na powstanie Ekoparku w Gdowie zrodził się przed 2006 rokiem, przy okazji działań zmierzających do opracowania i usystematyzowania oferty turystycznej gminy. Dzięki opracowaniu „Koncepcji Aktywizacji Turystycznej Gminy Gdów”, wykonanej przez naukowców z krakowskich uczelni, możliwe było wytyczenie nowych szlaków, ścieżek i tras, jak choćby Szlak Pięciu Kopców (wiodący śladami historii) czy objazdowa trasa edukacyjna „Dziedzictwo przeszłych pokoleń”, szlak pątniczy, Kalwaria Szczytnicka i kilka innych. W 2005 roku Fundacja Stryszowianin uruchomiła Szlak Dębowego Liścia (w późniejszych latach zdewastowany), którego jednym z elementów był właśnie gdowski ekopark. Kolejnym elementem zadania fundacji Stryszowianin była ścieżka edukacji ekologicznej w Jaroszówce.

Prace nad uporządkowaniem terenu ekoparku w 2006 roku (wcześniej były tam nieużywane tereny komunalne) trwały od 2005 roku. W ramach programu zatrudnienia bezrobotnych w gminie Gdów „Pożyteczna praca” robotnicy, pod okiem biologów i przyrodników, prowadzili wycinkę, instalowali elementy małej architektury.

Tworzenie takich miejsc jak ekopark daje dzieciom i młodzieży szkolnej niepowtarzalną okazję przeżycia prawdziwej lekcji przyrody i pozwala kształtować świadomość ekologiczną. Powstanie ekoparku było logiczną kontynuacją działań zmierzających do uatrakcyjnienia terenów nad Rabą w taki sposób, aby stworzyć intersującą ofert dla wypoczywających na Zarabiu. Warto przypomnieć, że już w 2004 roku na gdowskim Zarabiu pojawiła się scena widowiskowa, zagospodarowano płytę pola namiotowego, przygotowano deptak i alejki spacerowe oraz urządzono plac zabaw i boisko do piłki plażowej. Odnowiono także toalety publiczne, ogrodzenie oraz zmodernizowano budynek zaplecza gastronomicznego przy wjeździe. W przypadku powstania ekoparku w Gdowie finansowanie jego utworzenia pochodziło głównie ze źródeł zewnętrznych, miedzy innymi z Sektorowego Programu Operacyjnego „Odnowa wsi oraz zachowanie dziedzictwa kulturowego”.

Szkoda, że tak szczytna idea upadła…

Zostaw komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany

*