JAK PANIE W GMINIE GDÓW NIE CHCIAŁY KOLCZYKOWAĆ ZWIERZĄT

Na początku nowego tysiąclecia sołtysów w gminie Gdów zobowiązano do kolczykowania zwierząt wprowadzanych do obrotu. Decyzje w tej sprawie zapadały na sesji Rady Gminy Gdów 24 lutego 2000 roku choć obowiązek ustawowy funkcjonował już od początku nowego tysiąclecia. Dziś niewielu pamiętam, że ówczesne panie piastujące funkcję sołtysa w sołectwach gminy Gdów nie zamierzały wywiązać się z tego obowiązku a czynność kolczykowania chciały powierzyć sołtysom-mężczyznom z innych, sąsiednich wsi.

Na wspomnianej sesji z lutego 2000 roku rolników dotyczyły trzy punkty porządku obrad, które wywołały małe poruszenie. Radni przegłosowali uchwały dotyczące wysokości opłat za znakowanie zwierząt i wystawianie świadectw ich miejsca pochodzenia oraz wysokości wynagrodzenia za te czynności, które powierzone zostały właśnie sołtysom sołectw z gminy Gdów.

Według ustawy wszystkie zwierzęta wprowadzane do obrotu (rzeź, handel) miały być znakowane i posiadać świadectwo pochodzenia. Zgodnie z tą ustawą zwierzęta miały być znakowane już od 1 stycznia 2000 roku zatem Rada Gminy Gdów uchwałę podjęła z opóźnieniem. Niemniej trzeba zaznaczyć, że w tamtym czasie i tak gdowska rada była pierwszą radą, gdyż inne gminy w powiecie wielickim takich uchwał jeszcze nie zdążyły przeprocedować. Co do wysokości uchwalonych stawek to były one porównywalne z przyjętymi wtedy troszkę wcześniej w powiecie myślenickim. Na samym działaniu gmina nie uzyskała specjalnego dochodu, gdyż musiała ponieść koszty kolczyków, samego kolczykowania oraz druków na wypisywanie świadectw pochodzenia.

Znakowanie zwierząt polegać miało na założeniu im kolczyka w lewym uchu, a kolczyki miały różnić się kolorem w zależności od rodzaju zwierzęcia. Świadectwo pochodzenia jednostkowe dotyczyło bydła i koni i wystawiane miało być na każdą „sztukę” oddzielnie. Pozostałym zwierzętom miało się wystawiać świadectwa zbiorcze, w tym bydłu rzeźnemu, cielętom do trzech miesięcy i tucznikom.

Na samej wspomnianej sesji wywiązała się dyskusja a jak się okazało nie wszyscy sołtysi – zwłaszcza panie pełniące tę funkcję – chciały kolczykować zwierzęta i zamierzały tę czynność scedować na sołtysów sąsiednich wsi pod warunkiem, że ci się na to by zgodzili.

Wynagrodzenie sołtysów lub osób, które miały znakować zwierzęta i wypisywać świadectwa pochodzenia miało stanowić 60 procent pobranej od rolnika kwoty.

Rada Gminy Gdów przyjęła w tamtym czasie następujące stawki:

Za znakowanie zwierząt – pierwsza sztuka 3 złote, każda następna sztuka 1 złotówka.

Za wystawianie świadectw miejsca pochodzenia zwierząt – 3 złote za świadectwo jednostkowe oraz 6 złotych za świadectwo zbiorcze.

Zostaw komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany

*