ŁYSA GÓRA W GMINIE GDÓW

Kiedy otworzymy mapę powiatu wielickiego, w gminie Gdów, na północny-zachód od Niegowici znajdziemy Łysą Górę. To nie Łysa Góra, drugi po Łysicy szczyt Gór Świętokrzyskich (593 m n.p.m.) niemniej też warta odwiedzenia.

Łysa Góra koło Niegowici liczy 290 m n.p.m. (na starych mapach wojskowych wskazywano nawet 296 m) a swoją nazwę zawdzięcza najprawdopodobniej temu, że jej zbocza południowe i wschodnie od strony Niegowici i Wiatowic są łyse: pokrywają je w większości pola uprawne, a tylko od zachodu i częściowo od północy porośnięta jest lasem.

Najdogodniejsze bodaj podejście na Łysą Górę prowadzi od Wiatowic, polną drogą, która stopniowo odsłania coraz to piękniejszy widok na Beskidy. Najpiękniejszy widok jest ze szczytu. Tu na skraju lasu wznosi się wysoki, murowany krzyż z wyrytą datą 1935 r.

Legenda głosi, że pierwotnie kościół miał powstać tu, na górze, ale jak gromadzono materiał, to w nocy koń z wozem zwoził wszystko tam, gdzie stoi obecny kościół w Niegowici. Taka jest legenda. Inni okoliczni mieszkańcy twierdzą, że w tym miejscu zginęło dużo ludzi i na tę pamiątkę postawiono krzyż.

A jak wygląda prawda pisana?

Kronika parafialna wspomina dwa wydarzenia związane z Łysą Górą.

W grudniu 1914 roku na Łysej Górze toczyły się walki pomiędzy oddziałami rosyjskimi i austriackimi, a poległych żołnierzy pochowano na cmentarzu parafialnym i w Cichawie. Natomiast krzyż na szczycie upamiętnia 1900 lat od śmierci Chrystusa i wzniosła go działająca przy parafii Akcja Katolicka w latach 1933-1935.

Zejście z Łysej Góry możliwe jest brzegiem lasu w kierunku południowym do wsi Liplas przez urokliwą Aleję Brzóz.

Co ciekawe, obok Łysej Góry, po drugiej stronie Potoku Królewskiego, ciągnie się pasmo wzniesień z Górą Giewont (291 m n.p.m.)