ZARZĄDZANIE FINANSAMI OD MAŁEGO

Warto dawać dziecku kieszonkowe! Należy jednak zwracać baczną uwagę, aby od małego uczyć pociechę zarządzać swoimi finansami. Regularne przekazywanie kwoty, którą dziecko samo zarządza, jest jednym z najlepszych sposobów wprowadzania w świat finansów. 


Ważne jest, że jeśli dziecko wyda z kieszonkowego wszystko pierwszego dnia (np. na słodycze), to konsekwentnie rodzice powinni wstrzymać wypłaty aż do terminu następnego kieszonkowego. Dziecko uczy się w ten sposób, że w dorosłym życiu ma się do dyspozycji ograniczoną kwotę pieniędzy.

Rada: Nie nagradzaj dzieci pieniędzmi. Płacenie nie ma nic wspólnego z edukacją. Ucz dzieci zarządzać finansami, przyznając stałe kieszonkowe

Młodzież zazwyczaj odkłada pieniądze, które zostają im na koniec danego miesiąca, ale nie oszczędza w sposób zaplanowany i systematyczny.

Uczniowie kończący szkołę podstawową wydają miesięcznie średnio 63 zł, licealiści średnio 108 zł, a uczniowie klas maturalnych – 172 zł.

Oszczędności gromadzi 26 proc. uczniów szkoły podstawowej, 31 proc. licealistów oraz 36 proc. uczniów klas maturalnych. Oszczędzający uczniowie szkoły podstawowej mają średnio 358 zł, uczniowie liceów średnio 455 zł, uczniowie klas maturalnych średnio 486 zł oszczędności. Tak wynika z badania na zlecenie NBP.

Zgodnie z cytowaną wyżej diagnozą rodzice starają się wprawdzie nadzorować wydatki dzieci, ale wraz z ich dorastaniem tracą kontrolę nad ich zachowaniami ekonomicznymi.

Wielu rodziców jest przeświadczonych, że pierwsze nauki dotyczące zarządzania finansami potrzebne są człowiekowi dopiero wtedy, kiedy staje się dorosły, kończy szkołę i myśli o braniu kredytu.

Nagradzanie kwotami pieniędzy ma niewiele wspólnego z edukacją finansową. Natomiast regularne przekazywanie dziecku (raz w tygodniu czy raz w miesiącu – to zależy m.in. od wieku dziecka) kwoty, którą dziecko samo zarządza, jest jednym z najlepszych sposobów wprowadzania dziecka w świat finansów.

Ważne jest, że jeśli dziecko wyda z kieszonkowego wszystko pierwszego dnia (np. na słodycze), to konsekwentnie rodzice powinni wstrzymać wypłaty aż do terminu następnego kieszonkowego. Dziecko uczy się w ten sposób, że w dorosłym życiu ma się do dyspozycji ograniczoną kwotę pieniędzy, którą warto przeznaczyć na dobrze zaplanowany cel.

Dobrze też jest zachęcać dziecko do odkładania np. 10 proc. otrzymanej kwoty (np. obiecując premię po uskładaniu pewnej sumy).

Zostaw komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany

*