Nasze wspólne bezpieczeństwo

Specjalnie dla Gazety Gdowianin, Senator RP Maciej Klima:

Biorąc pod uwagę położenie geograficzne Polski, jednocześnie uczeni doświadczeniem, zdajemy sobie sprawę z tego jak ważne jest bezpieczeństwo naszego kraju. Jak istotne jest to, że możemy sami przeciwstawić się agresji sąsiedniego kraju. Niedawno obchodzona 71 rocznica Powstania Warszawskiego i nadchodząca kolejna rocznica wybuchu drugiej wojny światowej oraz agresji ZSRR na nasz kraj, rocznice te uświadamiają nam wszystkim specyfikę geopolitycznego położenia Polski i jej roli w kształtowaniu standardów demokratycznych w Europie Środkowej.


Polska, jak wiele krajów Europy Środkowej, odczuwa zagrożenia ze strony Federacji Rosyjskiej, nasilających się zwłaszcza w związku z konfliktem na Ukrainie. Cięcia w ostatnich latach w zakresie wydatków obronnych wielu krajów NATO i wzrost wydatków na obronę Federacji Rosyjskiej zmieniają równowagę na niekorzyść NATO w Europie. Wypowiedzi wielu polityków, generałów, ale także prowokacje militarne ze strony Federacji Rosyjskiej budzą niepokój w NATO. Federacja Rosyjska narusza traktat o konwencjonalnych siłach w Europie – CFE, łamie traktat o całkowitej likwidacji pocisków rakietowych średniego zasięgu – INF.

 
W jednym z wywiadów gen. Hans – Lothar Domröse wyraził pogląd, że: „jakkolwiek NATO jest zawsze gotowe, do obrony, to dla każdego kraju najważniejszym priorytetem jest zdolność do samodzielnej obrony”. Pomoc może mieć zgodnie z art. 5 Traktatu Północnoatlantyckiego „charakter polityczny, humanitarny lub wojskowy”. Generał Waldemar Skrzypczak zauważył, że Rosjanie dojdą do Warszawy w ciągu trzech, czterech dni, a przerzut wojsk europejskich sojuszników Polski trwałby trzy, cztery tygodnie, a amerykański nawet trzy miesiące. Podczas debaty: „Stan sił obronnych RP” emerytowany generał dywizji Leon Komornicki dowodził, że „NATO może się spóźnić z pomocą dla Polski” a „nasz kraj musi być przygotowany na scenariusz najbardziej kryzysowy, czyli wojny na dużą skalę, bo NATO może się mocno spóźnić z pomocą dla Polski”. Liczne grono generałów w stanie spoczynku zwraca uwagę na wiele nieprawidłowości, zaniedbań, wręcz braków w polskiej armii.

 
Natomiast odmiennie były dowódca generalny Rodzajów Sił Zbrojnych gen. Broni Lech Majewski – na łamach artykułu pt.: „Na wojnę musimy być przygotowani” pisze w podobnym tonie, jak wielu innych generałów czynnej służby o licznych programach modernizacyjnych i podjętych reformach w Siłach Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej.

 
Niejasne jest stanowisko obecnego rządu RP jak i MON, w zakresie zaplecza rezerw osobowych, w tym także oficerów. Rząd oraz MON promują pozycję żołnierza zawodowego bagatelizując jednocześnie rezerwistów. Analizując sytuację na Ukrainie należy powiedzieć sobie wprost, że „armia bez zaplecza rezerw osobowych, w tym także oficerów, jest armią jednorazowego użytku”.

 
Siła naszej armii to potencjał osobowy oraz technologiczny. Synergia między jednym a drugim ma dać podstawy do skutecznego odparcia agresora. Problem jednak leży po stronie naszej gospodarki. Niełatwo jest dziś odpowiedzieć na pytanie jak wygląda nasz rodzimy system innowacyjności przemysłu obronnego. Kwestia ta jest złożona i wielopłaszczyznowa, obejmująca swym zasięgiem zarówno możliwości naszej gospodarki w zaspokojeniu potrzeb armii jak nadzoru nad systemem innowacyjności przemysłu obronnego oraz jego koordynacji.

 
Jestem przekonany, że kolejny rząd (PiS) zrewiduje politykę innowacyjności przemysłu obronnego w tym również z zakresem i ilością umów zawartych z polskimi uczelniami wyższymi. To ważny aspekt wspierający proces innowacyjności, którego podstawowym elementem składowym może być polska myśl techniczna.

 
Obserwując obecnie działania MON w zakresie podniesienia wartości bojowych polskiej armii, odnoszę wrażenie, że większość inicjatyw jest powierzchownych nie mających przełożenia na warunki bojowe. Nie potrafimy wyciągnąć konsekwencji z wydarzeń na Ukrainie, skupiając się jednocześnie na mało istotnych zagadnieniach, które w konsekwencji mogą doprowadzić do niespotykanej od lat katastrofy.

 

 

Specjalnie dla Gazety Gdowianin

Senator RP Maciej Klima

klima

Zostaw komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany

*