„Wolność Partii KORWiN to wolność również w sensie negatywnym”

Zapraszamy na wywiad Gazety Gdowianin jaki dla Szymona Włocha udzielił Artur Zgud, Prezes wielickiego nieformalnego oddziału Partii KORWiN.

Sz. W.: Od kiedy Partia KORWIN ma oddział w Wieliczce?
A. Z.: Oddział formalnie jeszcze nie istnieje, bo teraz trwają prace z rejestracją partii. Jak nastąpi rejestracja partii będziemy działać formalnie. Ogólnie działamy tutaj od trzech lat.

 

Sz. W.: Czy partia KORWIN w Wieliczce ma swoje stałe miejsce, gdzie spotyka się?
A. Z.: Jak najbardziej, spotykamy się w każdy pierwszy wtorek miesiąca, o godzinie 19 w kawiarni „Zamkowa”, także wszystkich sympatyków serdecznie zapraszamy. Organizujemy dużo akcji, mamy wiele pomysłów, im więcej osób przychodzi na nasze spotkania tym łatwiej jest nam je zrealizować.

 

Sz. W.: Jak zdobywacie sympatyków? Przez znajomych, czy może sami się z Wami kontaktują?
A.Z.: Często kontaktują się z nami przez znajomych, jest wielu sympatyków, którzy przychodzą jak robimy jakąś akcję, gdy jest spotkanie z kimś znanym. Ostatnio organizowaliśmy spotkanie z Leszkiem Żebrowskim – historykiem, ekonomistą. Bardzo dobrze oceniam to spotkanie, przyszło na nie też wiele starszych osób. Organizowaliśmy akcję „wolny bazar”, chodziliśmy w Wieliczce po małych sklepikach, bazarach, uświadamialiśmy ludziom jak ważną jest dla nich obniżka podatków, likwidacja podatku dochodowego.

 

Sz. W.: Jak ludzie reagowali?
W większości bardzo pozytywnie, nie da się ukryć, że zdecydowana większość ludzi jest niezadowolona z obecnego systemu podatkowego w Polsce. My chcemy to zmienić, wiemy jak to zmienić, problemem jest bierność, ludzie są zdenerwowani, chcą zmiany, ale nie wiedzą, w którym kierunku iść. My wiemy i chcemy ich przekonać, żeby poszli razem z nami.

 
Sz. W.: Jaki jest Wasz pomysł, aby zmienić opisywany stan?
A. Z.: Przede wszystkim należy przywrócić ludziom władzę nad ich własnym majątkiem, czyli uprościć system podatkowy i obniżyć podatki.

 

Sz. W: Jakie są główne idee Waszej partii, co jest Waszą maksymą?
A. Z.: Chcemy zmienić ustrój gospodarczy, uważamy, że to nie ludzie są źli, tylko ustrój jest zły. Ludzie w tym systemie zachowują się źle, ponieważ ten system podatkowy zachęca ich do złych działań. Co chwile słyszymy o jakiejś aferze.

 

Sz. W.: Co w samej Wieliczce chcielibyście zmienić?
A.Z.: Zajmujemy się pracą od podstaw, skupiamy się na uświadamianiu ludzi, że VAT trzeba zlikwidować, że nie trzeba płacić 70 procent podatków, że to obywatele potrafią lepiej wydać swoje pieniądze niż Państwo. Tak zawsze było, jest i ta propaganda, z którą spotykamy się na każdym kroku w telewizji, pokazuje ludziom fałszywy obraz rzeczywistości. Lokalnie ciężko jest coś zmienić, ponieważ – jak już wspomniałem – problemem jest zły ustrój gospodarczy.

 
Sz. W.: Jakie są główne idee które wyróżniają Was na tle innych partii W Polsce?
A. Z.: Chcemy poważnych zmian, chcemy zmienić ustrój, inne partie chcą zmian kosmetycznych. Tylko ta zmiana sprawi, że w Polsce będzie żyło się lepiej. Konieczna jest radykalna obniżka podatków, musimy opierać się na własnym bogactwie, budować własną armię, nie liczyć na przyjaciół. Z historii wiemy jak to się kończyło. Trzeba zbudować silną, dumną i bogatą Polskę.

 
Sz. W.: Jak te zmiany wyglądałyby w Wieliczce, co zmienilibyście w lokalnej społeczności?
A. Z.: Jako Partia KORWiN jesteśmy za silną autonomią regionów, proste prawo centralne, każdy region czy też gmina mogłaby decydować o podatkach w swojej okolicy. Władze lokalne miałyby dużo do powiedzenia jeśli chodzi o podatki.

 
Sz. W.: Czyli według Was to mieszkańcy Wieliczki byliby najważniejsi, jak mówi Wasz Prezes „Konsumenci”.

A. Z.: Ludzie ujrzeliby jak wydawane są ich pieniądze. Teraz płacą podatki, a nie widzą co się z nimi dzieje, system podatkowy jest tak skomplikowany, że zwykły szary człowiek nie zdaje sobie sprawy jak wiele płaci podatków Państwu, a jak niedużo z tego otrzymuje. Jeśli system byłby bardziej przejrzysty, ludzie prędzej doszliby do wniosków takich jak partia KORWiN, czyli że należy przywrócić ludziom władzę nad ich majątkiem, a oni już najlepiej będą wiedzieć jak swoje pieniądze wydać.

 

Sz. W.: Czy planujecie cykliczność spotkań uświadamiających ludziom w jakim żyją systemie?
A.Z. Tak. Kiedy chodziliśmy po wielickich bazarkach, to część ludzi chętnie dyskutowała z nami. Po krótkiej rozmowie rozumieli, o co nam chodzi. Plan naszej partii, czy też Prezesa jest o 180 stopni inny, niż ten kreowany w mediach.

 

Sz. W.: Jak Was ludzie poznali na straganach? Mieliście coś charakterystycznego?
A. Z.: Chodziliśmy z flagą naszej partii i mieliśmy ulotki. Podchodziliśmy do ludzi i rozmawialiśmy z nimi, często też ludzie sami z nami zaczynali rozmowę, pytając, po co tutaj jesteśmy.

 

Sz. W.: Jak Pan zachęciłby ludzi do przystąpienia do Waszej partii w oddziale w Wieliczce?
A.Z.: Każda osoba, która chce być wolnym człowiekiem i chce, aby Państwo nie dyktowało mu, co ma jeść, pić, każdy kto chce sam decydować o sobie, o swoim losie, powinien do nas wstąpić. Szeroko pojęta wolność, to również wolność nie tylko w sensie pozytywnym, ale również negatywnym, czyli wolność popełniania błędów. To jest cenne, ponieważ kształtuje nas jako ludzi. Jesteśmy ludźmi wolnymi i o tę wolność walczymy.

 

Sz. W.: Czyli nie krytykujecie ludzi za to, że popełniają błędy, tylko uważacie, że jest to nieodłączny element życia?
A. Z.: Dokładnie tak, nie ma człowieka który nie popełniłby błędów.

 

 

Zostaw komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany

*