MIESZKAŃCÓW GMINY GDÓW CZEKAJĄ ZNACZNE PODWYŻKI ZA ŚMIECI

Gazeta Gdowianin pisała wielokrotnie o systemie gospodarowania odpadami komunalnymi w gminie Gdów. Wielokrotnie zwracaliśmy też uwagę na fakt, że przyjęcie biernej postawy przez Urząd Gminy Gdów w kwestii gospodarowania odpadami komunalnymi spowoduje w kolejnych latach wzrost cen dla odbiorców indywidualnych – czyli dla mieszkańców. Nie pomyliliśmy się.

Na początku należy przypomnieć, że ustawowe zmiany w systemie gospodarowania odpadami komunalnymi wprowadziła koalicja PO – PSL. Zmiana ta polegała na tym, że w system zarządzania gospodarką odpadami komunalnymi został wkomponowany pośrednik w postaci jednostki samorządu terytorialnego (gminy). Od samego początku było oczywiste, że będzie drogo, gdyż cały system musiał się bilansować, to znaczy cały koszt obsługi wywożenia śmieci z terenu Gminy Gdów musiał być pokryty z opłat jakie ponoszą mieszkańcy. Ma to zasadnicze znaczenie dla wszelkich działań w tym zakresie podejmowanych przez urzędników gminy Gdów.  Niemniej jednak wójt gminy Gdów, gdy wprowadzono zmiany w ustawie o utrzymaniu czystości i porządku w gminach nie protestował, nie widział tu żadnego problemu, a jego działania sprowadziły się jedynie do spotkań z mieszkańcami i zakomunikowania im, że po wprowadzeniu zmian będziemy mieć zupełnie inne standardy w zarządzaniu systemem gospodarowania odpadami komunalnymi.

Natomiast jakże to „zaradną” postacią administracji samorządowej jest wójt Gdowa mogliśmy się przekonać niedawno gdy był bardzo oburzony tym, że Prawo i Sprawiedliwość chciało wprowadzić w Kodeksie wyborczym tzw. zasadę dwukadencyjności, co uniemożliwiłoby mu start w wyborach samorządowych. Podjął szereg akcji protestacyjnych w tym również pojechał na manifestację do Warszawy, ale wcześniej nie pamiętał, że warto byłoby protestować przeciwko zmianom w ustawie śmieciowej. Jakże to płytkie i trywialne zachowanie. Protestował w sprawie, która dotyczyła jego, ale kiedy sprawa dotyczyła wszystkich mieszkańców gminy Gdów (nowa gospodarka odpadami) do protestowania już skory nie był.

Teraz wracając do obecnych wydarzeń jakie miały miejsce w zeszłym tygodniu, dokładnie 8 grudnia gmina Gdów rozstrzygnęła przetarg na odbieranie i zagospodarowanie odpadów komunalnych z nieruchomości, na których zamieszkują mieszkańcy, z  nieruchomości wykorzystywanych na cele rekreacyjno – wypoczynkowe w gminie Gdów oraz odbiór, transport i zagospodarowanie odpadów z Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych. Gdów na sfinansowanie tego zamówienia przeznaczył 2 700 000 zł,  a najkorzystniejsza oferta została złożona przez Przedsiębiorstwo Usług Komunalnych EMPOL sp. z o.o. na kwotę wynoszącą 3 862 080 zł. Jak nietrudno zgadnąć brakło  1 162 080 – co jest nie małą kwotą. Zatem czekają nas podwyżki (!). I to zapewne niemałe.

Jednak w tym miejscu należy postawić pytanie dlaczego ogłoszono przetarg tak późno (konkretnie jesienią 2017 roku, a dokładnie 31 października 2017 roku – bardzo późno, gdyż wiadomo było, że jeśli „coś pójdzie nie tak” to nie będzie już czasu na ogłoszenie np. kolejnego przetargu), wiedząc jednocześnie, że jest to zamówienie publiczne, którego wartość przekracza kwoty określone w przepisach wydanych na podstawie art. 11 ust 8 ustawy Prawo zamówień publicznych (dla usług jest 209 000 euro). Przekroczenie tej kwoty powoduje, że termin składania ofert wydłużony zostaje do 35 dni o ile nie trzeba wprowadzić stosownych zmian. Tym samym ogłaszając tak późno przetarg na wywóz odpadów komunalnych, wójt Zbigniew Wojas wiedział doskonale, że nie będzie mógł ogłosić go ponownie, gdyż nie zdążyłby zawrzeć umowy z nowym wykonawcą w wyznaczonym terminie (!). Biorąc pod uwagę obowiązujące przepisy prawa, pozostało wójtowi jedynie zwrócić się do Radnych Gminy Gdów o podniesienie stawek za wywóz odpadów komunalnych. Czy ogłaszając ponownie przetarg na wywożenie śmieci, udałoby się osiągnąć niższą kwotę – trudno powiedzieć, ale nie robiąc nic skazani jesteśmy po prostu na dyktat firm. W zasadzie na koniec pozostało wójtowi Wojasowi odpowiednio uzasadnić podwyżki mieszkańcom gminy Gdów.  Co też choćby na stronach portalu gminy Gdów czyni próbując tłumaczyć się …