PŁATNOŚCI PRZYSZŁOŚCI

Obserwuję w „kolejce” w sklepie w Gdowie jak mężczyzna przede mną płaci za zakupy banknotami. Skrupulatnie przelicza je w dłoniach, podaje sprzedawcy, a ten jeszcze raz, banknot po banknocie przelicza. Zastanawiam się jednocześnie czy za kilkanaście lat również w ten sam sposób będziemy jeszcze płacić. A może wtedy będzie już „modna” płatność zegarkiem, elektroniczna portmonetka, płatności potwierdzone odciskiem palca lub za pomocą kształtu twarzy?


Zgodnie z przepisami prawnym środkiem płatniczym w Polsce są banknoty i monety emitowane przez NBP i dopóki  zapis ten się nie zmieni gotówka będzie funkcjonowała w obiegu gospodarczym. Przewiduje się, że popularność gotówki na pewno spadnie za kilka lat i w 2020 roku połowa płatności w Polsce będzie dokonywana z użyciem kart płatniczych lub różnego typu aplikacji płatniczych jak polski system płatności mobilnych BLIK.

Płatności zbliżeniowe kartami w Polsce są już powszechne. Pewnie za parę lat 90 proc. płatności będzie zbliżeniowa. Kolejny etap to płatności urządzeniami przenośnymi jak telefon, bransoletka, zegarek itd. Szybko zdobywają popularność płatności telefonem komórkowym NFC w technologii HCE, ale udział mają bardzo mały.

Do najnowocześniejszych metod płatności na pewno można zaliczyć polski system płatności mobilnych BLIK. Jest to innowacyjny projekt w skali Europy. Po dodaniu w BLIK-u płatności zbliżeniowych telefonem komórkowym taki sposób płatności ma bardzo duże szanse na upowszechnienie się. Płatności NFC HCE to ciągle nowość.

Najwięksi na świecie producenci telefonów komórkowych i systemów operacyjnych wprowadzają i udoskonalają płatności zbliżeniowe telefonem komórkowym. Jeden z nich oferuje płatność zbliżeniową telefonem komórkowym lub zintegrowanym elektronicznym zegarkiem, która jest potwierdzana odciskiem palca.

Stale ulepszane są sposoby płatności w handlu internetowym. Często powiązane są z elektroniczną fakturą lub elektronicznym rachunkiem.

Płatności BLIK-iem w internecie są bardzo wygodne, szybkie i bezpieczne. Mają szansę dużo bardziej zaistnieć w handlu internetowym po odpowiednim wypromowaniu oferty przez sklepy i banki. Już teraz w niektórych bankach można przelewać pieniądze BLIK-iem innym osobom podając tylko numer telefonu. Metoda ta po odpowiednim wprowadzeniu i wypromowaniu przez kilka największych banków ma bardzo duże szanse na upowszechnienie się. Mobilne płatności telefonem pomiędzy osobami są bardzo popularne w Szwecji i Danii.

Płatności zegarkiem są obecne w Polsce od kilku lat, kiedy Bank Zachodni WBK we współpracy z MasterCardem wprowadził specjalne zegarki do płatności zbliżeniowych.

W 2015 r. jeden z największych na świecie producentów telefonów komórkowych i oprogramowania wprowadził płatności zbliżeniowe specjalnym elektronicznym zegarkiem. Rozwiązanie te korzysta ze znanej technologii komunikacji bliskiego zasięgu NFC, elektronicznego portfela, kodów jednorazowych i bezpiecznego elementu. Płatność zbliżeniowa zegarkiem jest preautoryzowana czterocyfrowym kodem po jego założeniu na rękę lub odciskiem palca na sparowanym telefonie komórkowym. Od  tego momentu możemy wykonywać płatności zegarkiem, bez potrzeby podawania kodu do każdej transakcji, do czasu aż nie zdejmiemy zegarka z ręki. Zegarek rozpoznaje kiedy jest zdejmowany z ręki i po jego zdjęciu automatycznie wyłącza funkcję płatności. Jeśli znowu chcemy płacić zbliżeniowo zegarkiem musimy, po jego założeniu na rękę, podać kod bezpieczeństwa albo potwierdzić taką chęć odciskiem palca, aby uruchomić funkcję płatności.

Płatność zegarkiem w technologii zbliżeniowej lub generowanie kodów do płatności w aplikacji zainstalowanej w elektronicznym zegarku mają duże szanse na upowszechnienie się w Polsce, pod warunkiem że urządzenia te znacznie stanieją. Płatności zdalne z użyciem aplikacji w telefonie komórkowym są znane w Polsce od kilku lat.

W tzw. „elektronicznej portmonetce” środki pieniężne mogą być przedpłacane lub jest ona połączona np. z kartą płatniczą i można nią płacić np. za niektóre parkingi, bilety do kina, bilety kolejowe, zakupy internetowe.

Statystycznie ponad 80 proc. wydanych kart płatniczych w Polsce ma funkcję płatności zbliżeniowych i około 85 proc. terminali POS akceptuje płatności zbliżeniowe, co wpływa na 55 proc. udział płatności zbliżeniowych we wszystkich płatnościach kartami. Jest to jeden z dwóch najwyższych wskaźników w Europie. Tylko Czesi częściej płacą zbliżeniowo, trochę mniej Słowacy i Węgrzy. W pozostałych krajach udział płatności zbliżeniowych wynosi do kilkunastu procent.

Coraz bardziej popularne są systemy płatności natychmiastowych Express Elixir oferowany przez KIR i BlueCash. W Polsce działają dwa takie systemy, a w większości krajów w Europie i na świecie nie ma żadnego.

A jakie nowe technologie mogą spowodować, że będziemy płacić innymi sposobami?

To na pewno biometria, która jest już obecna w bankach w Polsce od kilku lat. W wybranych bankach spółdzielczych w Polsce można wypłacać pieniądze z bankomatów na podstawie układu linii układu krwionośnego palca. Takie bankomaty są bardzo popularne w Japonii. Płatności potwierdzane odciskiem palca wprowadził w Stanach Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii i kilku innych krajach jeden z dwóch największych producentów telefonów komórkowych na świecie.

Przeprowadzone były również testy autoryzowania płatności kształtem układu krwionośnego całej dłoni. W sklepie musiałby znajdować się specjalny czytnik linii układu krwionośnego, ale cały proces płatności i technologia muszą być bezpieczne dla klientów. Do identyfikacji klientów w sklepie mógłby również być użyty czytnik tęczówki oka.

Taki mały profesjonalny czytnik mógłby być wbudowany do telefonu komórkowego. Czynność potwierdzenia płatności skanem tęczówki oka byłaby pod kontrolą posiadacza telefonu. Mrugnięcie okiem jest nawet konieczne, wtedy system rozpoznaje, że za płatnością stoi człowiek. Taki telefon komórkowy już można kupić, ale skaner musi być znacznie ulepszony. Testowane jest także płacenie potwierdzone kształtem twarzy. Autoryzacja transakcji mogłaby być dokonana przez zdjęcie klienta z użyciem aparatu telefonu komórkowego, tzw. selfie. Technologia cyfrowego rozpoznawania twarzy znana jest co najmniej od kilkunastu lat.

W bankowości telefonicznej w niektórych bankach w Polsce stosowane jest rozpoznawanie głosu klientów. Na razie w celu potwierdzenia tożsamości, ale można pójść dalej i zastosować ten sposób do płacenia w niektórych sytuacjach. Rozpoznawanie głosu jest także biometrią.

Jest jeszcze tzw. internet rzeczy, czyli płatności wykonywane przez maszyny i urządzenia automatycznie lub w przypadku zajścia jakiegoś zdarzenia. Po znacznym dopracowaniu internet rzeczy może spopularyzować automatyczne płatności w codziennym życiu, np. w płatnościach za parking, przejazd autostradą, wjazd do centrum miasta lub samoczynne zamawianie produktów spożywczych i płacenie za takie zakupy internetowe przez lodówkę. Takie automatyczne płatności są testowane na świecie.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Zostaw komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany

*