POCZUCIE HUMORU PRZEDE WSZYSTKIM

„Co z naszym poczuciem humoru?” – chciałoby się zapytać nie tylko mieszkańców powiatu wielickiego. Z najnowszych badań wynika, że spada ono, a najchętniej śmiejemy się z polityków i policjantów.

Badanie wykazało też m.in., że rośnie liczba osób lubiących dowcipy absurdalne i nieprzyzwoite, a ponad 20 proc. Polaków „nie lubi dowcipów w ogóle”.

Poczucie humoru bardzo często jest cechą, dzięki której radzimy sobie z otaczającą nas rzeczywistością i jej absurdami. Jakiego rodzaju dowcipy najczęściej bawią Polaków? Z czyjego postępowania śmiejemy się najczęściej? Czy upływ czasu zmienił w jakikolwiek sposób nasze poczucie humoru?

Kto w największym stopniu nadaje się na przedmiot dowcipów?

Jak z niego wynika, najchętniej śmiejemy się z polityków (44 proc.), a także z policjantów (35 proc.). Dowcipy o lekarzach (25 proc.) lub księżach (24 proc.) śmieszą co czwartego Polaka, a co piątego (19 proc.) – żarty z członków rządu.

Mężczyźni częściej uważają, że warte wyśmiania jest postępowanie polityków, policjantów, księży oraz biznesmenów. Najmłodsi respondenci częściej wskazali w tym kontekście policjantów oraz ludzi innych narodowości.

Obecnie (w porównaniu do roku 1996) respondenci rzadziej uważają, że postępowanie polityków oraz członków rządu nadaje się do tworzenia krytycznych dowcipów, częściej z kolei bawią Polaków żarty na temat lekarzy.

Poczucie humoru Polaków, ogólnie rzecz biorąc, uległo zmianie w stosunku do sytuacji sprzed ponad 20 lat. Znacznie rzadziej badani preferują dowcipy sytuacyjne (o 20 punktów procentowych mniej osób wskazujących ten rodzaj dowcipu) oraz polityczne (o 13 punktów procentowych wskazujących ten rodzaj dowcipu).

Wzrosły natomiast odsetki osób, które lubią dowcipy absurdalne (o 7 punktów procentowych) oraz nieprzyzwoite (o 6 punktów procentowych). W sposób zdecydowany zwiększyła się liczba osób, które w ogóle nie gustują w dowcipach (o 17 punktów procentowych).

 

 

Zostaw komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany

*