POLSKA GOSPODARKA ROŚNIE W SIŁĘ. W GMINIE GDÓW JEDNAK TAK „RÓŻOWO” NIE JEST

Po wielu latach funkcjonowania w gdowskiej „strefie przemysłowej” w dalszym ciągu brak zapowiadanej dużej ilości inwestorów. Można wręcz powiedzieć – patrząc na naszych najbliższych sąsiadów, że gdowska strefa „świeci pustkami”. Wielka szkoda, bo przecież to dodatkowe miejsca pracy. Analizując fakty mówiące, że w latach 2004-2015 Polska osiągnęła największy skumulowany wzrost PKB wśród państw członkowskich UE i w tym czasie polska gospodarka urosła o prawie 59 proc. to przykre jest, że w tym czasie, w ciągu 10 lat (w latach 2004-2014) gmina Gdów pozyskała najmniej środków zewnętrznych ze wszystkich gmin powiatu wielickiego w przeliczeniu na jednego mieszkańca. O tych „niewygodnych” faktach w gminie Gdów mało się jednak mówi. I choć przychylne gdowskiej władzy publikacje prasowe (często sponsorowane z publicznych pieniędzy) robią wiele, aby „przykryć” te niewygodne fakty, to jednak „skrywana” prawda jest inna.

Najwięcej środków finansowych zewnętrznych w latach 2004-2014 w przeliczeniu na jednego mieszkańca pozyskała gmina Niepołomice. Jej wynik to blisko 6 800 zł na 1 mieszkańca [łącznie gmina Niepołomice pozyskała blisko 170 milionów złotych].

Na drugim miejscu uplasowała się gmina Wieliczka, która w latach 2004-2014 pozyskała blisko 2 700 złotych na 1 mieszkańca [łącznie: około 140 milionów złotych].

Na trzecim miejscu uplasowała się gmina Biskupice, która w latach 2004-2014 w przeliczeniu na 1 mieszkańca pozyskała 1 337 złotych [łącznie: 12,761 mln zł.]

Na czwartym miejscu uplasowała się gmina Kłaj, która w latach 2004-2014 w przeliczeniu na 1 mieszkańca pozyskała 1 298 złotych [łącznie: 13,5 mln zł.]

Na ostatnim, piątym miejscu w powiecie wielickim uplasowała się gmina Gdów, która w latach 2004-2014 w przeliczeniu na 1 mieszkańca pozyskała 1 113 złotych [łącznie: 19,175 mln zł.]

A przecież czas był dobry…

Jednoznacznie pozytywny na rozwój społeczno-gospodarczy Polski był wpływ polityki spójności. Od momentu przystąpienia do Unii Europejskiej polska gospodarka urosła o prawie 59 proc., podczas gdy w UE średni skumulowany wzrost osiągnął 14,8 proc.

Blisko 17-proc. średnioroczny wzrost był efektem realizacji przedsięwzięć współfinansowanych z funduszy unijnych. Inwestycje finansowane z funduszy europejskich są również czynnikiem zmian sektorowej struktury gospodarki, wyrażającej się zwłaszcza wzrostem działań sektora drugiego, czyli przemysłu i budownictwa.

Wyraźnie zmniejszył się – o 21 pkt. proc. – dystans Polski do pozostałych krajów UE. W 2003 roku nasz PKB osiągał 48 proc. unijnego, a w 2015 roku – już 69 proc., z czego prawie jedna czwarta była efektem realizacji polityki spójności. Wybiegając w przyszłość, to dzięki funduszom unijnym Polska ma szanse w 2020 roku osiągnąć poziom PKB per capita sięgający od 75 do 78 proc. średniej unijnej.

W momencie wejścia do UE w Polsce był najniższy wskaźnik zatrudnienia w całej wspólnocie. Do 2015 roku Polska odnotowała największy wzrost tego wskaźnika, o 10,7 pkt. proc., przy czym niemal 2,4 pkt. proc. przyrostu wskaźnika zatrudnienia było efektem realizacji inwestycji współfinansowanych z funduszy unijnych. Liczbę nowych miejsc pracy powstałych dzięki zaangażowaniu unijnego budżetu szacuje się na ponad 600 tys.
Po akcesji do UE nastąpił szybki spadek stopy bezrobocia, z ponad 19 proc. w 2004 r. do ok. 6,6 proc. obecnie.

 

 

 

 

 

 

Zostaw komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany

*