SYMBIOZA MEDIÓW TRADYCYJNYCH i SPOŁECZNOŚCIOWYCH

Problem korzystania mediów społecznościowych z treści wytworzonych przez tradycyjnych wydawców istnieje, natomiast dziś już niewątpliwie można powiedzieć o pewnej symbiozie między nimi.

Tak zaznaczył w Karpaczu wiceprezes Polskiej Agencji Prasowej Łukasz Świerżewski.

Zauważył, że na media społecznościowe zwykło się patrzeć jako na pewien rodzaj konkurencji dla mediów tradycyjnych, tych wydawców, którzy przygotowują, publikują treści i przedstawiają je swoim odbiorcom w formie gazet, radia, telewizji czy innych kanałów publikacji.

Zdaniem Świerżewskiego, coraz bardziej przekonujemy się jednak, że tak naprawdę mówimy tutaj raczej o symbiozie, gdzie dla wydawców media społecznościowe są kanałem bliższego dotarcia do czytelników, komunikacji dwustronnej, rozmowy z czytelnikami i promowania najciekawszych materiałów.

Wiceprezes PAP odniósł się także do problemu szerzenia się fake newsów za pośrednictwem mediów społecznościowych. Jak ocenił, kanały te są niezwykle podatnym gruntem dla nieprawdziwych wiadomości.

Według Świerżewskiego wynika to z faktu, że o ile w tradycyjnym medium – czy to nowoczesnym, takim jak portal internetowy, czy bardziej tradycyjnym jak telewizja, czy gazeta – o tym, co się ukaże, decyduje redaktor. W związku z tym istnieje pewna kontrola nad publikowanymi treściami.

Tymczasem w medium społecznościowym, jak zaznaczył wiceszef PAP, to wszyscy uczestnicy platformy społecznościowej „są niejako mini-wydawcami” i to oni zamieszczają treści.

„Siłą rzeczy jest to bardzo podatny grunt dla szerzenia się i powstawania fake newsów. Natomiast do tradycyjnych wydawców należy weryfikowanie tych informacji i skuteczne, często nawet w formie portali fact-checkingowych, przeciwdziałanie temu zjawisku” – podkreślił Świerżewski

Wiceprezes Polskiego Fundusz Rozwoju Tomasz Fill zauważył, że media społecznościowe nadal traktujemy trochę jako coś specyficznego. Tymczasem są one częścią sfery, w której działają przedsiębiorstwa.

„Granica między tradycyjnymi mediami a mediami społecznościowymi zatarła się. (…) To jest element infosfery” – ocenił.

Wiceszef PFR powiedział, że dzisiaj nie widzi możliwości nie używania tego kanału, na co wpływ miał lawinowy wzrost zapytań od przedsiębiorców w 2020 r. w związku ze wsparciem udzielanym przez Fundusz z powodu lockdownu.

„Użyliśmy mediów społecznościowych do kontaktu zwrotnego” – wyjaśnił Fill.

 

Zostaw komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany

*